Połowa maja za nami, a to dopiero mój pierwszy przepis w miesiącu. Ostatnie dwa tygodnie były dla mnie bardzo intensywne i wymagały ode mnie pełnego skupienia i uwagi. Miałam wielką przyjemność rozbić swoją pierwszą sosnową deskę na warsztatach WenDo. Uświadomiłam sobie jak ważny jest oddech, kiedy ogarnia mnie lęk, jak ważne jest abym jasno sprecyzowała sobie cel, który będzie drogowskazem dla moich przyszłych wyborów, jednocześnie nadając im sens. Od początku studiów uczyłam się o tym, jak myślenie wpływa na nasze zachowanie. Jednak dopiero przebicie deski gołą ręką uświadomiło mi, że zmiana myśli „nie dam rady, to za trudne” na „chcę to zrobić” w połączeniu z oczyszczającym oddechem pozwala zrobić to, co wydaje się niemożliwe.
Dziś staram się wypełnić daną sobie obietnicę o urozmaiceniu bloga o przepisy na dania obiadowe. Socca, farinata lub cecina (wł. ceci – ciecierzyca) – tak nazywany jest w różnych rejonach świata placek powstający z połączenia mąki z ciecierzycy, wody i oliwy, który następnie piecze się w piekarniku i podaje z ulubionymi dodatkami i sosami. Danie idealne nie tylko dla osób na diecie bezglutenowej i wegańskiej, ale również diabetyków, ponieważ mąka z ciecierzycy ma niski indeks glikemiczny. Jest źródłem łatwo przyswajalnego białka i błonnika, zawiera także sporą dawkę potasu, fosforu, magnezu i selenu. Udało mi się zakupić ją w sklepie z bezglutenową żywnością w Katowicach.