Pamiętam, jak kiedyś zajadałam się kupnymi batonikami, słodyczami, piłam soki z dużą zawartością cukru i gazowane napoje. Od kiedy mam większą świadomość tego, co znajduje się w ich składzie, omijam dział ze słodyczami szerokim łukiem. Czasem wystarczą drobne zmiany, żeby odżywiać się zdrowiej. Nie zrezygnowałam zupełnie z cukru, gdyż dodaję go do wypieków. Myślę, że im większe ograniczenia na siebie wywieramy, tym większą walkę musimy ze sobą stoczyć, aby trzymać się sztywno wyznaczonych reguł. Zamiast postanowienia: „Od jutra nie zjem ani ziarenka cukru” rozsądniej jest wprowadzić zmiany, które ograniczą spożycie niezdrowych produktów. Ja stopniowo wprowadziłam następujące nawyki żywieniowe:
orzechy
Surowe ciasto marchewkowe z kremem z nerkowców
Ostatnie pochmurne dni dały mi się we znaki. Brakowało mi energii i ochoty na cokolwiek. Po przyjściu z pracy robiłam sobie gorącą herbatę z imbirem, po czym chowałam się pod grubym kocem z książką w ręce i zamiarem przeczytania choćby jednego rozdziału. Kończyło się na drzemce, z której potrafiło wybudzić mnie jedynie burczenie w brzuchu oznajmiające porę posiłku. Dzień zlewał się z dniem, aż nadszedł weekend i spadł śnieg. Zrobiło się trochę jaśniej i przyjemniej. Dzieci wybiegły na podwórko z sankami, rozległy się wesołe śmiechy i krzyki. Zachęcona zimową aurą postanowiłam wybrać się do lasu na dłuższy spacer. Jeśli to ostatnie śnieżne dni o tej porze roku, to zapamiętam je właśnie tak: las, choinki uginające się pod ciężarem śniegu, mokre buty, rześkie powietrze, wolność, radość, spokój.
Rano sfotografowałam zrobione dzień wcześniej ciasto, dodając do stylizacji różowe akcenty. Nie jest to „mój” kolor, sama nie wiem skąd przyszła mi ochota na róż. Może to kwestia oglądanych ostatnio kwiatów, tęsknota za kolorami wiosny, a może zainspirował mnie niedawno kupiony „Kukbuk”.
Sycący koktajl z nerkowców i bananów
Dziś mój pierwszy przepis na koktajl. Jest sycący, zdrowy, gęsty, wystarczająco słodki, aksamitny, z delikatnymi kawałkami nerkowców.
Nerkowce uważane są za jedne z najbogatszych w składniki odżywcze orzechy. Zawierają dużo magnezu, fosforu, cynku i żelaza, a także nienasycone kwasy tłuszczowe, które m.in. obniżają poziom cholesterolu we krwi, zapobiegając rozwojowi chorób serca. Niestety przed ich częstym spożyciem odstręcza cena, czasem jednak udaje się je namierzyć w promocji lub kupić taniej w większych opakowaniach. W najbliższym czasie planuję zrobić witariańskie (a więc niepoddawane obróbce termicznej) ciasto z kremem z nerkowców. Brzmi kusząco, prawda?
Koktajl można także przyrządzić w wersji orzeźwiającej z uprzednio pokrojonych w plastry i zamrożonych bananów lub dodać kostki lodu. Przed dosłodzeniem koktajlu polecam jego skosztowanie, gdyż banany same w sobie są słodkie.
Składniki:
- 1/2 szkl. nerkowców
- 2 banany
- 1/2 szkl. mleka/wody
- 1/4 łyżeczki mielonego kardamonu (opcjonalnie)
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego lub ziarenka z połowy laski wanilii
- syrop klonowy
Nerkowce namocz w wodzie na co najmniej 4 godz. Po tym czasie odlej nadmiar płynu. W naczyniu blendera umieść orzechy, pokrojone w plastry banany, mielony kardamon, ekstrakt waniliowy lub ziarenka wanilii. Zmiksuj składniki na gładki płyn. Skosztuj koktajl, dodaj syrop klonowy do smaku.
Bezglutenowa granola
Szczęśliwego Nowego Roku!
Życzę Wam, aby przyniósł jeszcze więcej pomyślności i wrażeń niż jego poprzednik. Dużo radości ze smakowania i poznawania nowych rzeczy, umiejętności cieszenia się codziennością, wielu słonecznych dni, uważności na innych ludzi i otaczające nas piękno, zdrowia i energii, a także wytrwałości w realizacji nowych celów.
Sobie życzę determinacji i konsekwencji w prowadzeniu bloga, większej wyrozumiałości dla siebie i innych, wdzięczności za to co mam, a także umiejętności odpuszczania i nieprzywiązywania się do rzeczy, na które nie mam wpływu.
Jednym z moich postanowień noworocznych jest zwracanie większej uwagi na to, co przyrządzam na śniadanie. Dzisiejszy dzień zaczęłam więc od zjedzenia dużej miski jogurtu naturalnego z kawałkami banana i chrupiącą granolą, na którą przepis znajdziecie poniżej. Chyba nic tak nie poprawia mi humoru jak ogrzewanie się ciepłem piekarnika i wdychanie zapachu świeżo pieczonych orzechów ze słodkim syropem klonowym. Granola jest świetnym rozwiązaniem dla osób, które tak jak ja, nie mają rano czasu na przyrządzanie posiłków. Dzięki temu nie trzeba z wyprzedzeniem planować co zjemy na śniadanie. Wystarczy otworzyć słoiczek i dodać granolę do jogurtu, mleka lub ulubionych owoców. Gotowe.
Kule energii (energy bites)
Dzisiejszy wpis rozpocznę od wyznania: jestem byłą czipsoholiczką.
Czipsy stanowiły kiedyś moją ulubioną przekąskę, po którą sięgałam w chwilach słabości, kiedy wracałam głodna i zmęczona z pracy i jedyne o czym marzyłam, to żeby położyć się na kanapie, włączyć ulubiony serial i otworzyć paczkę ukochanych czipsów. Odkąd powoli zaczęłam zmieniać swoje nawyki żywieniowe, przestałam też kupować słodycze i inne niezdrowe przekąski. Było to całkiem bezbolesne rozstanie. Będąc na zakupach po prostu omijałam regały, na których mogłam znaleźć samiwiecieco. Żeby w zupełności nie pozbywać się przyjemności podjadania i dostarczania sobie małych nagród w ciągu dnia, postanowiłam zastąpić stare, niezdrowe przekąski ich zdrowymi odpowiednikami. I tak zaopatrzyłam się w zapas bakalii (właśnie podjadam rodzynki) i orzechów, które jem samodzielnie lub łączę z poranną owsianką. Na drugie śniadanie natomiast funduję sobie miks wymienionych wcześniej składników, które razem tworzą pyszne energetyczne kule lub sztabki, na które przepis znajdziecie tutaj.
Korzystałam z przepisy mojej ulubionej ostatnio blogerki, która służy mi radą, zawsze kiedy nie wiem co zjem dziś na śniadanie. Przyznaję się, że dokładnie nie pamiętam ile czego dodawałam. Ważne, aby dobrze połączyć ze sobą składniki i aby masa była kleista. Formując kulki ściskałam je w garści, dzięki czemu nie rozpadały się. Możecie także uformować z nich ciastka tak jak w oryginalnym przepisie. Miłej zabawy.
Składniki na ok. 16 kulek:
- 2 szklanki płatków owsianych
- 1 szklanka wiórek kokosowych
- 1/4 łyżeczki soli
- 1/2 szklanki posiekanych orzechów włoskich/pekan
- dwie duże garści rodzynków
- pół łyżeczki cynamonu
- 2 banany (rozgniecione)
- 2-3 łyżki oleju rzepakowego
- 2-3 łyżki miodu
W dużej misce wymieszaj ze sobą suche składniki: płatki owsiane, wiórki kokosowe, orzechy i rodzynki. Dodaj szczyptę soli i cynamon, wymieszaj. Rozgnieć banany i zmieszaj z suchymi składnikami, następnie dodaj miód i olej. Wymieszaj dokładnie składniki i uformuj z nich kulki. Wyłóż na blachę pokrytą papierem do pieczenia.
Piecz w temp. 180 stopni przez około 20 min, aż będą lekko brązowe (uważaj, aby ich nie przypalić).
Smacznego!
Energetyczna i zdrowa przekąska – kakaowe sztabki granoli (granola bars)

Granola to smaczne i chrupiące połączenie płatków, orzechów i miodu zapiekanych w piekarniku. Sprawdza się świetnie jako przekąska lub dodatek do jogurtów i kefirów. Z rana daje energetycznego kopa i jest dużo lepsza, a co najważniejsze zdrowsza niż kupne musli.
Ostatnio ciągnie mnie do czegoś słodkiego i czekoladowego, postanowiłam więc dodać do granoli kakao, nieco więcej miodu i połączyć wszystko w formie chrupiącego bloku, który następnie pokroiłam na mniejsze kawałki.
Jest to bardzo smaczna i zdrowa przekąska, którą dowolnie można modyfikować poprzez wybór ulubionych orzechów i suszonych owoców.
Korzystałam z przepisu pochodzącego z bloga Minimalistbaker.
Uwagi: Użyłam formy o wymiarach 26×17. Trzeba pilnować orzechów w piekarniku, aby się nie spaliły. Czasem wystarczy minuta nieuwagi.